O nas i początkach projektu
Nazywamy się Martyna i Mikołaj, a oto kilka słów o nas! Podróżowanie i odkrywanie świata to dwa elementy które napędzają nas, każdy nasz dzień i nasz świat. Dają nam energię, którą lubimy dzielić się z ludźmi w naszym otoczeniu. Wspólnie rozpoczęliśmy działanie projektu Jedziemy Po Wolność w 2015, kiedy to w tęsknocie za Wolnością, wybraliśmy się w pierwszą podróż. Kupiliśmy nasze wymarzone auto – 25’letniego Fiata 125p i wyruszyliśmy w podróż dookoła Polski. Podróżowanie stało się naszą pasją, dlatego postanowiliśmy się nią podzielić zakładając bloga podróżniczego.
Kim jesteśmy?
Martyna Lorbiecka – studiuję malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Mówią, że jestem zakręcona jak moje rude loki. Chwytam codzienność w kadry malarskie i fotograficzne. Pasjonuję się także projektowaniem wnętrz. Przemierzam świat z myślą, że „granice są w nas”, a naszym zadaniem jest je pokonywać!
Mikołaj Gajda – studiuję zarządzanie na Uniwersytecie Gdańskim. Chyba jestem niepoprawnym marzycielem, który próbuje realizować dziesiątki swoich planów i potrafi wiele dla nich poświęcić. Czasami boję się swoich marzeń i pomysłów. Uwielbiam film zarówno z perspektywy widza jak i za kamerą. Nie wyobrażam sobie życia bez podróżowania i odkrywania „nowego”.
Prywatnie prowadzimy również działalność filmowo-fotograficzną i uwieczniamy śluby, czyli najpiękniejsze momenty w życiu człowieka: eMLine – Twoje wspomnienia naszą kreską.
Sens podróżowania
Podróżowanie to dla nas odkrywanie świata ale także, a może przede wszystkim odkrywanie s i e b i e. Słabości i granic, które nie pozwalają nam iść dalej. Każde nowe doświadczenie zdobyte w trakcie podróży przesuwa nasze bariery i to dostarcza nam wielkiej satysfakcji.
Miejsca, które odkrywamy definiujemy na podstawie ludzi tam żyjących. Poznawanie drugiego człowieka stanowi dla nas najważniejszy element podróżowania. Zawsze darzymy obcych ludzi otwartością i uśmiechem. Dzięki tym dwóm elementom podróżowanie staje się pełniejsze i znacznie prostsze!
Staramy się żyć pełnią życia i próbować jak najwięcej. Może właśnie ze względu na mnogość tych prób, ciężko jest nam znaleźć „swoje miejsce na ziemi”. A może po prostu tym miejscem jest Ziemia…